21 paź 2013

Kilka zasad rozsądnego kupowania ?







































1. Jak najmniej rzeczy typowo modnych. Choćby Cię skręcało i dziurę w głowie wierciło - nie kupuj chwilowych trendów. Wczoraj byłaś fanką Natalii Kukulskiej, a dziś chcesz mieć bluzkę z czaszką na ramieniu?! Lepiej spróbuj się wczuć w kolory nadchodzące za dwa sezony - z pomocą przyjdzie wróżbita Maciej... (Łatwo powiedzieć! A moje kolczaste buty siedzą w pudle i za każdym razem kiedy na nie patrzę, czynią mi wyrzuty sumienia.)

13 paź 2013

Satyra na szafiarkę: odc. 3 / Jak pozować do zdjęć








































Pozowałam już z zamkniętymi oczami i podczas ziewania, trochę jak byłam niewyspana (ach, te osobliwe wory pod oczami i nonszalancki grymas na twarzy), kaszląc i udając inteligentne drapanie się po lewej skroni, przypominające wysiłek rozmyślania.
Pozowanie nie jest takie trudne, poza tym myślę, że jestem urodzoną modelką.
W pełnym słońcu moja kwaśna mina sprawia, że wyglądam seksownie niczym Ewa w raju.
Dziś na sesyjce zrobiłam sobie 4 piękne zdjęcia lewego profilu i 5 jeszcze lepszych prawego. Wrzucę wszystkie na bloga, co tam! Wprawdzie są identyczne ale myślę, że większość czytelników się nie zorientuje. Hihih xd

Oto 5 moich prywatnych (ściśle tajnych) zasad pozowania,
najlepiej stosować wszystkie naraz:

11 wrz 2013

Wnętrza mają duszę / fetysze wnętrzarskie, inspiracje...



Myślę, że każdy ma jakiś fetysz... Są oczywiście te bardziej wstydliwe i powiedzmy neutralne. Są błahostki i przedmioty pożądania z grubej rury. Ja dziś o mojej miłości do przeglądania stron wnętrzarskich i może 'fetysz' to za dużo powiedziane, ale po prostu kocham i jaram się niektórymi elementami wystroju wnętrz, odkładając zdjęcia do folderu z inspiracjami, 'na zaś'. Możecie sobie więc wyobrazić moje przyszłe mieszkanko, które na razie jest tylko i wyłącznie w mojej głupiej głowie.

1 wrz 2013

Lumpeksowy fart: po prostu go masz, albo nie.



To, że mam bluzkę z Nike'a wcale nie znaczy, że szpanuję, tak samo jak nerka zawieszona na pasku, nie świadczy o tym, że jestem z Warszafki. Już jakoś tak mam, że bez trudu wpadają mi w ręce same perełki. 90% mojej szafy to zdobycze z lumpeksów, są wśród nich nawet buty, torebki i biżuteria. W lumpeksach, tak w ogóle, jest wszystko. Ale oczywiście nie jestem zbieraczem gratów, kolekcjonerem plastikowych, grających pierdół zza wielkiej wody. Czasem zdarzyło mi się kupić tanio dobrą książkę, czy wielką pluszową Dorę dla Leny (jeśli przypadkiem nie macie młodszego rodzeństwa - Dora to animowana postać małej hiszpańskiej dziewczynki).
Do lumpa trzeba chodzić sukcesywnie - oczywiście zachowując umiar i rozsądek, tak aby częściej bywać jednak w domu, niż w lumpeksie.
Co jeszcze trzeba spełnić? Przeczytać poradnik kupowania w secondhandach? Zatrudnić personal lump shopper? Urodzić się posiadaczem lumpeksowego genu?

24 sie 2013

Lepiej być jakimś niż nijakim/ flowery outfit:


Nie lubię wyglądać jak zajebista pindzia (tzw. laseczka), chociaż wiem, że wyglądam wtedy dobrze, czuję się trochę nieswojo.  (To jest taka sztuka, która ubiera się bezbłędnie, nienagannie i zgodnie z trendami, świeżymi jak cytryna.) Dziewczyny na ulicy gapią się złowieszczo, jestem przecież tą suką, która nosi się w Zarze, Stradi i HMie.
Faceci z kolei obleśnie puszczają do mnie oko, od czasu do czasu, któryś zagwiżdże( mowa oczywiście o tych, co nie mają zębów, albo są inaczej pokrzywdzeni przez los).
But wysoki jak Pałac Kultury, bardziej przypomina Krzywą Wieżę w Pizie. Tak to wina kostek brukowych, co pewnie znają czasy Bony Sforzy. Kuśtykam to w lewy bok, to w prawy i modlę się : żeby tylko nie pomyśleli, że jestem alkoholiczką.

16 sie 2013

Inspiracje na dziś/ Inspirations



Codzienne
odkrywanie
nowych rzeczy,
miejsc,
fotografii,
twarzy,
utworów,
dzieł,
magii...
To nie takie trudne,
trzeba się tylko
trochę postarać.


7 sie 2013

Na lato sukienka i tylko sukienka! (może być Zara)


Czy upał bije na mózg? Kilka wakacyjnych spostrzeżeń, ze sobą nie powiązanych...



1) Klienci Zary dzielą się na tych, którzy po prostu robią tam zakupy i na tych , którzy cały rok tam chodzą by raz, w miesiącu - lipcu lub sierpniu, kupić jedną rzecz.

2) Najlepsza na upał jest sukienka, (może być z Zary, jak ta na zdjęciu), w dodatku luźna i zwiewna, czasem jak się podniesie, może zanadto schłodzić od pasa w dół, więc uważajcie miłe Panie.

3) Maszyna do robienia domowych lodów to super sprawa, może wrzucimy jakieś autorskie przepisy Kejt na bloga, wszyscy podniecają się tymi lodami, które ona robi :)

4) Tak, upał od czasu do czasu bije na mózg. Niewykluczone, że może to mieć związek z topnieniem tkanki nerwowej, bo przecież w upale człowiek się cały topi, a niektórzy nawet wyglądają jak topione serki.

5) Najgorsze jest jednak, to, że wchodzimy stopieni jak serek, do jednej z sieciówek, a na wieszakach nowa kolekcja z zimowymi kurtkami...Wtf? Skąd one się wzięły!?

25 lip 2013

Na wakacje? Do Afryki... /mirror sunglasses

Nie mogę już wprost wytrzymać tego, że ciągle ktoś mnie wypytuje : 'gdzie jedziecie na wakacje?'. Blablablabla....DO DUPY! Może oni wcale nie mają złych intencji, ale co ich to obchodzi! MOJE WAKACJE, mój wolny czas, mój prywatny wolny czas!
Każde wakacje - to samo pytanie. To, że przeciętny Polak gdzieś sobie jedzie na wakacje (i niech sobie jedzie, bardzo dobrze!), powiedzmy, że przeciętnie do Chorwacji, nie znaczy, że i ja tak przeciętnie się bawię. Nie chodzi o to, że nie lubię Chorwacji, a tym bardziej wakacji, tym bardziej wyjazdu do Chorwacji w czasie wakacji, ale ...nie przypominajcież mi już kurwa mać, że nigdzie nie jadę! (sic!)

13 lip 2013

Proste jest modne - i dobrze! / Black look.


Już od dłuższego czasu dyskretnie modny staje się minimalizm. I choć monochromatyczne tkaniny, najczęściej w odcieniach czerni, bieli i szarości, prosto skrojone fasony, banalne połączenia (np. top + spodenki) są tak bardzo popularne, to sam minimalizm, na moje oko z modą ma niewiele wspólnego, wręcz przeciwnie, minimalizm w modzie jest hipokryzją!

6 lip 2013

Monty Python, lek na zło / Denim Girl

Mam taki fetysz, cholernie głupi, aż wstyd się przyznać! No dobra, zdecydowanie przesadziłam z tym fetyszem. Po prostu , zdarza mi się marnować czas na czytaniu idiotycznych komentarzy polskich internautów. Odwiedzam rozmaite portale, o różnorodnej formie i tematyce. Czytam artykuły o bardziej i mniej sensownej czy głębokiej treści, czytam teksty satyryczne, relacje. Mniejsza o to, co czytam. Konkludując - wszędzie, ale to wszędzie spotykam się z masą fatalnych komentarzy (nawet nie chodzi o samo chamstwo, ono oczywiście się pojawia, ale mam na myśli też komentarze, z których nic nie wynika, albo jedynie to, że czytelnik nie zakumał tekstu) , ich merytoryczny poziom składa się na niezwykle przykrą diagnozę jakiejś części społeczeństwa.

27 cze 2013

Gadanina 'elokwęta' ... (+black & white look / MISBHV)


Dzisiejszy post będzie w bardzo malkontentnym tonie, ale nie zabraknie, myślę, też humoru, oczywiście w granicach tak zwanej normy. Powinnam opatrzyć go dosyć rozbudowanym wstępem, do niczego nie prowadzących wywodów, tak aby od razu ukazać Wam sedno sprawy. Właściwie po części już to robię, a mianowicie, pierdolęgłupotrzypotrzyNAWIJAKszalonaM, że ciężko zrozumieć, chociaż się nie piło!
Tak, dzisiejszy post, inspirowany naszym społecznym funkcjonowaniem w świecie, jest o niczym innym jak o paplaniu. O tym jak rozmówca, mniej lub bardziej zgrabnie (a przeważnie bardziej), serwuje nam stek pięknie zapakowanych bzdur, będąc przekonanym o swojej elokwencji i megazajebistym przeintelektualizowaniu.

19 cze 2013

W malutkim rozmiarze: (moda dla dzieci odc.3)


Kiedy byłam mała wydawało mi się, że dorośli są mądrzy, lepiej rozumieją różne sprawy, lepiej sobie radzą z rozwiązywaniem problemów... i że kiedy ja dorosnę to już nic nie będzie mnie przerażać, bo będę mądra i samodzielna. Teraz wiem, że jednak tylko mi się wydawało. Wiem, że z wiekiem nie przybywa mądrości, a to co "wchłaniamy" jedynie pozornie nas zaspokaja.

15 cze 2013

Pamiętnik szafiarki, beka nr 2


Gdybym miała robić sesje "na ścianie" albo grządce z selerem, to nie prowadziłabym bloga modowego.
Gdybym miała na sobie stare szare legginsy i włożony weń T-shirt z nieciekawym nadrukiem, to nie łudziłabym się, że nawet tak zajebiste tenisówki jak tenisówki marki Converse poprawią mój strój i będzie się on nadawał do "sfocenia".
Gdybym miała PMSa, raczej nie udawałabym, że mogę zrobić fajną minę do zdjęcia i zwyczajnie przeczekałabym ten zły czas. Mimika a'la zjarany kot może przyprawiać co najwyżej o skruchę.
Gdybym nie miała pomysłu na prowadzenie bloga, nie pytałabym czytelników, co mam na nim zamieszczać, nie prosiłabym ich o rady dotyczące jego tematyki, tylko najprędzej skończyła ten marny stan ducha i wzięła się do roboty, albo dała sobie spokój z blogowaniem.

9 cze 2013

Kopiuj / wklej : T-shirt z tygrysem



T-shirt - H&M + ...

Zamieszczamy trzeci post z cyklu: "Która nosi to lepiej" (tutaj odnośniki do poprzednich, jeśli macie ochotę: bluza ombre, asymetryczna spódnica ).
Połączyłyśmy bluzkę z nadrukiem prawie wyłącznie z ciuchami z lumpeksów.
Zobaczcie podwójny efekt ! ;)

26 maj 2013

Stylowa rowerzystka/ cyclechic, inspiracje


Żeby jeździć na rowerze nie trzeba wyglądać stylowo i modnie. Ale odpowiedni rower w połączeniu z ciekawym ubiorem może wywołać całkiem interesujący efekt.
Ruch to wolność, siła, zdrowie i witalność. Rower powinien nas pociągać z zasady.

Ilekroć widzę rowerzystę, który z niemałą nonszalancją przemierza ulicę Karmelicką, chybocząc się na boki jak w filmowej scenie, uczucie podziwu i zazdrości maluje się na mojej twarzy.
Sama chciałabym pędzić miastem na rowerze, ale nie mam go zwyczajnie gdzie przechowywać, poza tym wnoszenie codziennie na 4 piętro kamiennicy kilkukilogramowego balastu, nie napawa mnie optymizmem. 

19 maj 2013

Jak zwiększyć popularność bloga w 10 dni...


Dużo obserwujemy i wyciągamy wnioski. Nie doszłyśmy jeszcze do statystyk pokazujących ile nowych blogów powstaje każdego dnia, ale chodzą słuchy, że "wyrastają one jak grzyby po deszczu." Blogi różne, nie tylko te modowe i szafiarskie, ale z racji zainteresowań głównie te ostatnie miałyśmy na myśli.
Nowego bloga trzeba jakoś wypromować. To czy trzeba to oczywiście sprawa wątpliwa, ale na razie się tym nie zajmujemy.

Podstawowym elementem promocji jest reklama, im większa, tym lepiej dla produktu i dla nas. Im bardziej nachalna i bezczelna tym większy sukces możemy osiągnąć.

11 maj 2013

Pamiętnik szafiarki, beka nr 1

Przedmowa: Zanim nastąpi właściwa część posta, słowo wstępu. Mianowicie, mamy zamiar, co jakiś czas dzielić się z Wami skromnymi refleksjami kpiarskimi, które bez mała wzbierają się w nas i eksplodują z ko(s)miczną siłą. Sami wiecie, że każdy światek ma swoje słabostki, tak samo i blogerski, a szczególnie szafiarski. "Pamiętnik szafiarki" to post, w którym znajdziecie absolutnie subiektywny wybór śmiesznych treści i zjawisk modowej blogsfery. Możecie się z nim zgodzić lub nie.

"New in"
: czyli patrzcie jak mi zajebiście... się wiedzie.

No co tu dużo ukrywać, wydałam majątek na nowe łaszki. Co prawda jestem w plecy o kilka stówek, ale za to wzbogaciło się moje ego ,jak urosłam przez ten jeden moment (i teraz dalej rosnę , z każdym nowym "lajkiem" duma rozpiera mnie od środka, aż boję się, że kiedy to ego tak mi spęcznieje, nie zmieszczę się do "ikseski" ). Godzinę układałam ciuchy , tu jeden mniej, tam kolczyk więcej, ostatni guzik odpięty, trochę zmarszczę na łokciach, nie no wszystko na sobie to na pewno niemodnie, nieład artystyczny zrobię... i dowalę jeszcze gacie wyszczuplające - niech mają. Niech widzą, jak to jest znać się na układaniu ciuchów do zdjęcia ( może powinnam pomyśleć o jakimś poradniku? Chociaż nie wiem, czy potrafię tak perfekcyjnie pokazać "ciuchy same" jak Kasia Tusk na swoim blogu - to jest dopiero wizja ). Jarajcie się moimi nowościami, muszę zmykać, bo poczta przyszła (if u know what I mean ;> )

xoxo buziaksy , enjoy !




koszulka - H&M
kamizelka - sh
spodnie - sh
torebka - Terranova
naszyjnik - Accessorize
buty - sh












5 maj 2013

Można elegancko i bezpretensjonalnie?!

Elegancja przeważnie nie idzie w parze z luzem. Przeciwnie, kojarzy nam się z uwierającym tu i ówdzie mankietem i nieustającym stresem. Bo koszula, którą prasowałaś godzinę zaraz się pomnie, to znów wyjdzie ze spodni i będzie wyglądać na 3 rozmiary za dużą, albo zmarszczy się w najmniej odpowiednim miejscu. Spódnica bez gracji podsunie się pod szyję, a ty dyskretnie będziesz udawać, że nikt tego nie zauważył i poza tym, masz wszystko pod kontrolą, mimo, że w środku wrzesz jak czajnik. Po czym wrócisz do domu, wyskoczysz z tego fraku jak z procy i do końca dnia będziesz paradować w jakichś dupozwisach, przypominając bardziej babcię klozetową niż siebie sprzed godziny.

Czasem też zdarza się nie wyczuć sytuacji. Przypomnij sobie te wszystkie chwile kiedy przychodzisz gdzieś wystrojona po czubki uszu, a reszta w dresach, ma wyje#ane na twoje koronki i atłasowe falbanki. Czujesz się jak pindzia, a cała sytuacja kończy się, w najlepszym wypadku awersją do galowych kostiumów.

Nie jest łatwo z tymi odświętnymi strojami, ale można wyglądać elegancko, nie koniecznie zakładając na siebie garsonkę cioci Krysi i dziesięciocentymetrowe szpilki.

Mokasyny,
spodnie cygaretki,
złote dodatki,
torba shopper bag,
to elementy, dzięki którym zwykły, codzienny strój może nabrać odrobiny niewymuszonej elegancji.


Donna : spodnie- Oasis (sh) , t-shirt- Pull&Bear , buty - CCC , kurtka- Zara
                                         Kejt: spodnie- H&M , koszula - sh , torba - sh, okulary -sh

 



















30 kwi 2013

Neon + czerń!

Idąc drogą w takim stroju, czułam się prawie jak dwóch ludzi z szafą u Polańskiego. Mało kto nie zwrócił na mnie uwagi, niektórzy wytrzeszczali oczy i szczęki (zwłaszcza pewna zakonnica - co mnie akurat dosyć zdziwiło, przecież nosi się tak samo na co dzień :p ).
Słońce prażyło, co widać po zdjęciach, więc czarna, przewiewna narzuta, którą wyszperałyśmy ( w wielkim podnieceniu) za 6 zł, była w sam raz.
Jest to stylizacja konkursowa o motywie: neon, który postanowiłyśmy wyeksponować w bardzo minimalny sposób, aby w połączeniu z czernią całość wyglądała klasycznie, kobieco i elegancko.
Jak Wam się podoba takie zestawienie?












kapelusz - Kangol (sh)
top (neon) - Tally Weijl
kamizelka (narzutka) - sh
spódnica - H&M
buty - sh