19 maj 2013

Jak zwiększyć popularność bloga w 10 dni...


Dużo obserwujemy i wyciągamy wnioski. Nie doszłyśmy jeszcze do statystyk pokazujących ile nowych blogów powstaje każdego dnia, ale chodzą słuchy, że "wyrastają one jak grzyby po deszczu." Blogi różne, nie tylko te modowe i szafiarskie, ale z racji zainteresowań głównie te ostatnie miałyśmy na myśli.
Nowego bloga trzeba jakoś wypromować. To czy trzeba to oczywiście sprawa wątpliwa, ale na razie się tym nie zajmujemy.

Podstawowym elementem promocji jest reklama, im większa, tym lepiej dla produktu i dla nas. Im bardziej nachalna i bezczelna tym większy sukces możemy osiągnąć.

Najlepszym sposobem więc będzie systematyczne zaglądanie na blogi innych blogerów i pozostawianie tam swojej reklamy, tudzież błagania.
Błagamy żeby weszli na naszego bloga, bo mamy tam zajebiste treści, które powalą świat na kolana. Błagamy żeby w wolnej chwili wpadli bo mamy nową notkę. Możemy też wprost powiedzieć, ze chcemy wypromować nowo powstałego bloga dlatego zapraszamy ich do siebie.

Kolejnym krokiem jest zachęcenie do obserwowania bloga.  Tutaj możemy się pokusić o dyskretne " obs za obs?" lub wybrać bardziej wysublimowaną formę, pisząc " mam nadzieję, że mój blog również ci się spodoba i dodasz go do obserwowanych". Ważne żeby pamiętać o sprawdzeniu czy dana osoba nas "dodała", w innym wypadku, kiedy my ją dodaliśmy, a ona nie, taki deal się nie opłaca.
Jeśli podchodzimy do sprawy (blogowania) poważnie musimy kalkulować. Byznes to byznes.
Właściwie, dlaczego wszystko owijać w bawełnę? Dlaczego po prostu nie napisać " hej, nie podoba mi się Twój blog  (albo średnio mi się podoba) ale jeśli wejdziesz do mnie i polubisz mojego bloga, Twój również zacznie mi się podobać" - bo nic innego nie przychodzi nam na myśl, kiedy czytamy niektóre sprytnie uknute treści.

Rozumiemy, że czasy są ciężkie, trzeba chwytać się każdej sposobności, żeby nie zaginąć w tłumie i jak to niektórzy mówią walczyć o swoje. Jeśli mamy się wypowiedzieć, to nie sympatyzujemy z taką formą autopromocji i jak wyżej napisałyśmy,  zalatuje ona bezczelnością i brakiem smaku. Może przesadzamy, ale kiedy widzimy teksty w stylu : "masz pięknego blogusia, piszesz ciekawe wpisy. obs. za obs? jeśli już to zrobisz to napisz mi w komentarzu a ja wtedy uczynię to samo" ponadto umieszczone za pomocą metody "ctr+c/ctrl+v"  na kilkunastu innych blogach , nie wiemy czy śmiać się czy może płakać!

Na zakończenie, aby ugasić opary malkontenctwa i tym samym nie "narażać się" aż tak bardzo, przyznamy, że zdarzyło nam się dzięki tej metodzie pozyskiwania sobie "fanów" odwiedzić całkiem niezłe blogi, które do dziś są na naszej czytelniczej liście. (Bo jeśli ktoś zaprasza nas do siebie i faktycznie ma coś ciekawego do zaprezentowania, to my mu się możemy nawet nie dziwić, że nas zaprosił (i dobrze, że to zrobił). Ale jeżeli on reklamuje się bardzo żarliwie i po zawitaniu na jego bloga (czy cokolwiek innego, traktując temat uniwersalnie) czujemy się jak umieszczone w worku z kotem, to przepraszamy bardzo, ale...w takim razie...WYPIERDALAMY! ( Nawiązując do jednej z nieemitowanych reklam banku BPH.)

Pozdrawiamy serdecznie. Co Wy o tym sądzicie? ;)




płaszcz - secondhand
bluzka - secondhand
spodnie - secondhand
torba - H&M
okulary - secondhand ;)







kurtka - C&A
koszula - secondhand
spodnie - secondhand
okulary - Firmoo.com
buty - secondhand



35 komentarzy:

  1. Puenta jest najlepsza :D
    Z tym postem zgadzam się w 100%, ale wiecie co mnie najbardziej boli? Że właśnie typy z rodzaju "obs za obs", po pół roku blogowania zaczynają naprawdę gdzieś istnieć. Wtedy doczytuję się na portalu w stylu "Fashion Wall", że to najnowsze odkrycie, że sa zachwyceni. Czym? Tym, że laska ma na sobie bluzę z napisem "Fuck" i spodnie w czarno-białe pasy, czyli to co jakieś 90% lasek, któe prowadzą bloga o modzie. To nie jest ich styl, tylko kopiowanie. Ty znikasz w tym gąszczy bezczelnych typów z tupetem, przez skromność nie chcąc się tak propmować, a one utwierdzają się z dnia na dzień, że naprawdę mają pojęcie o modzie...

    OdpowiedzUsuń
  2. P.S. Odnośnie poprzedniego posta: cieszę się, że jesteście otwarte na szczere komentarze. Napawa mnie to nadzieją, że takie blogowanie ma jeszcze sens :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę świetny teks, i prawdziwy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mądrze napisany post. Nie cierpię , gdy ludzie bezmyślnie komentują blogm, nawet nieprzeczytając jednego posta.

    Wracając do stylizacji - są rewelacyjne. Macie genialny styl i jesteście przesympatyczne - miło się na Was patrzy dziewczyny. Najbardziej do gustu przypadła mi stylizacja babooshki z warkoczem (+ piękne włosy <3 )


    A G A T H I E

    OdpowiedzUsuń
  5. Uważam, że temat bardzo trafny ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cóż, bezczelnego promowania nienawidzę, odpycha mnie ono niesamowicie. Według mnie jeżeli blog jest dobry i dobrze napisany, popularność zdobędzie, moze nie światową, lecz stałe grono fanów napewno się znajdzie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam, że nie cierpię komentarzy typu: "hej, fajny blog/wpis, zapraszam do mnie", etc.
    Wolę mieć mniejsze grono stałych obserwatorów, opiniotwórców, niż kogoś, kto próbuje podwyższyć sobie statystyki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak czytałam to aż się uśmiechałam. Świetnie to napisałyście ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. sądzę , że trafnie to wszystko ujęłyście ;)) za to was lubię , przede wszystkim szczerze piszecie co jest na rzeczy to jest fajnie , i bardzo lubię wasze piśmiennicze wypowiedzi !!!! Zdjęcia rewelka jak zawsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ooo siostry jak zwykle w sedno! nie cierpię takich komentarzy, nawet nie patrzę na takie blogi. Szkoda czasu na oglądanie zdjęć dziewcząt w pasiastych bluzkach, butach a'la J.Campbell i z zarową torbą. Do tego ledwo sklecone dwa zdania dotyczące swego outfitu i 140 komentarz - obs za obs :D jakaś masakra!

    Wasze dzisiejsze stroje to nie mój styl, ale okulary i trampki chętnie bym przygarnęła!

    OdpowiedzUsuń
  11. Prawda jest, że blog, charakteryzujący się znakomitymi treściami, ale nieposiadający czytelników ma wartośc podobną do tych wierszy, które zamiast do wydawnictwa, trafiają do szuflady. Gdy rozpoczynałem moją przygodę z blogowaniem, byłem świadomy, że trzeba bedzie poświęcić nieco czasu na jego rozpropagowanie. Starałem się jednak, by sama treść komentarza była zachętą do odwiedzenia mojej strony. Do dziś w moim czytniku znajduje się tylko około 40 aktywnych blogów, gdyż nie hołduję wspomnianej przez was zasadzie wzajemności obserwowania :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Treść dobitnie zajebista :D Ja jako blogerka też stawiam na promocję ale nie za wszelką cenę i po trupach. Chcę się pokazać, to oczywiste ale gdzieś tam wierzę, że jestem na tyle interesująca, że ludzie co odwiedzają mojego bloga to tam będą wracać :P Poza tym... zajmuję się pokazywaniem swojego stylu ale też opowiadania o sobie, o tym co przeszłam etc. bo też się zajmuję muzyką i zamierzam to pokazywać na blogu :) Fajnie gdyby to była kiedyś moja praca (blogowanie i muzykowanie) ale tak, jak pisałam nie za wszelką cenę. Po prostu dążę do spełnienia swoich marzeń :) Pozdrawiam Was kochane babooshki <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Super wpis xd
    A co do stylizacji bardzo wygodna,, praktyczna.. Chyba dobrze pisze a Kasia twoje wlosy robia mx robote super ogolnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny wpis ! Podzielam wasze zdanie w 100%..
    Może zrobiłybyście ranking blogów, które najbardziej się Wam podobają i które często odwiedzacie? :) Myslę, że wszyscy byliby zainteresowani.

    Co do outfitów-zdjęcia niczym 'profesjonalna sesja z ulicy',
    super dziewczyny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo się cieszymy, apropos tej profesjonalnej sesji:) Dwa najlepsze blogi, naszym zdaniem to: Maffashion i horkruks. ;) Odwiedzamy oczywiście duzo innych fajnych blogów, bardziej i mniej znanych, ale trochę by zajęło, żeby je wymienić. ;p

      Usuń
  15. ale piękny warkocz..<3 co robisz że Twoje włosy wyglądają na takie'puszyste'???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One nie są puszyste! One są nieziemsko grube i jest ich olbrzymia ilość, której jeszcze nigdy nie spotkałam u nikogo. To są po prostu geny!!! :)

      Babooshki pozdrawiam Was gorąco!!! Nina ;)

      Usuń
  16. Urzekła mnie stylizacja pierwsza i ten warkocz *-*
    Druga fajna ale nie w moim stylu :)
    Notka super ale mam aż ochotę napisać czy możemy obs, za obs, albo proszę wejdźcie do mnie haha :D
    A tak tylko pozostaje mi Was Pozdrowić i zaprosić do mnie:
    zakochanaroza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Podoba mi się fryzura - warkocz;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witajcie ;)
    Serdecznie zapraszam Was do polubienia mojej nowej strony:

    https://www.facebook.com/ZdjeciaMakijaz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie o tym jest ten wpis...widać jak ludzie umieją czytać ,aż mnie ściska :| Dziewczyny jesteście genialne ,jeden mądry blog ,dobrze piszecie już Was uwielbiam :)

      Usuń
  19. Witajcie :) Cóż ja też zapraszam na swojego bloga i to modowego, dla kobiet, i jestem facetem :) Co wy na to? BUNGO.pl - ta nazwa to owoc długich poszukiwać, mam nadzieję, że będzie pamiętana. Zdjęcia w dziale BUNGO Fashion są oczywiście mojego autorstwa, staram się tu trzymać wysoki poziom. Sam ubieram też dziewczyny, w to co mi się na nich podoba. Dopiero zaczynam, ale się rozkręcam. Pozdrawiam
    www.bungo.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny wpis , na pewno z niego skorzystam i jeszcze nie raz tutaj wpadne !
    W wolnym czasie możecie też wpaść do mnie http://lolz43.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Niby macie racje:) stylizacje nie dla mnie :)

    http://dziecko-malenstwo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Znalazłam ten post przeglądając internet w łazience podczas palenia i NATYCHMIAST przybiegłam do salonu by wejść na waszą stronę za pomocą kompa i zostawić koment. :P
    Właśnie robię serie postów o "Wspaniałości Blogosfery" - następny wpis ma być właśnie o praktykach wspomnianych u was - (obs za obs itp.) i ogólnie o tego typu "promocji". :P Zanim zabiorę się za tę notkę, zbieram opinie innych - tak trafiłam do was. :P

    W tej chwili mam cholerną ochotę zaprosić was do siebie, ale nie zrobię tego, bo TEGO BY BYŁO ZA WIELE xd hahaha :P Ale linka zostawię i lecę przeczytać wasz najnowszy wpis.
    Pozdrawiam i dziękuję za inspirację!!!
    NIKO > mój blog

    OdpowiedzUsuń
  23. Cała prawda o promowaniu blogow, bardzo spodobała mi się wasza szczerość ;) dobrze ze są jeszcze blogi w internecie które nie boją się napisać prawdy ;) pozdrawiam woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. no to spróbuję, "hej, nie podoba mi się Twój blog, ale jeśli wejdziesz do mnie i polubisz mojego bloga, Twój również zacznie mi się podobać"

    OdpowiedzUsuń
  25. Wbijajcie do mnie! :D http://www.mamik0.pl/2014/09/naughty-alice-from-wonderland.html

    OdpowiedzUsuń
  26. ha i tak wpisujac jak zwiekszyc sobie popularnosc trafilam tutaj :))) dziewczyny swietle przemyslane! dwie pieczenie na jednym ogniu

    OdpowiedzUsuń
  27. a ja wlasnie borykam sie z tym tematem, jak podniesc popularnosc bloga. Swietny wpis, szczery i trafiony! No i oczywiscie zapraszam i obiecuje, ze nie bede trzymac Was w worku z kotem :)
    http://fifefantasinails.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow świetne bardzo mi pomogło !
    Zapraszam do mnie !
    www.krysztalowakrew.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. Przeczytałam Wasz tekst i zastanawiam się czego właściwie szukam w otchłani internetu? Założyłam blog, dość niedawno, i zastanawiam się jak zachęcić ludzi do odwiedzania mojej strony. Techniki "obs za obs" to nie moja bajka. Nie miałabym odwagi napisać komuś zobacz co się u mnie dzieje, bo w sumie jestem zajebista. Mam nadzieję, że publikę zdobędę naturalnie- głupota? W dzisiejszych czasach jest tyle nachalności, że trudno jej uniknąć. Ale trzeba próbować? Prawda? Jest inna droga? Jest- nazywa się cierpliwość. Pozdrawiam i życzę powodzenia (sobie zresztą też). oli900zl@blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  30. My dopiero zaczynamy swoją przygodę z blogowaniem ale mamy nadzieję że uda się nam to rozkręcić. W postach prezentujemy ciuchy tylko i wyłącznie z lumpeksów. Zapraszam na stronę thrift-shopsisters.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. przez 3 sekundy grozy - zanim "usłyszałam" szyderstwo w głosie i kpinę w literach - przyznam, oniemiałam : ) hehehehe : )

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...