W malutkim rozmiarze : (moda dla dzieci odc.2)

Ktoś taki mały i słodki , pojawia się nagle i w krótkim czasie orientujesz się , że nie możesz bez niego żyć. Powtarza "kocham cię" co chwilę bez wyraźnego powodu, jest przy tym tak bezpośredni i szczery . 

"-Kocham Cię Dominikusiu!

-Ja też Cię kocham! 

-Dziękuję Ci, że mnie kochasz:) "

"-Cieszę się Tatku.. !

-A z czego się cieszysz ?

-Cieszę się , że Cię mam ! "

"-Smutno mi ... wiem , że jesteś Ty , Tata jest .. ale dziewczyn nie ma . " 

Słysząc takie słowa rozczulam się momentalnie i na twarzy mam uśmiech , bo jak dobrze powiedział Korczak : " Kiedy dziecko się śmieje , śmieje się cały świat ". 

... i pomyśleć , że zanim zostałam siostrą małego kotka -psotka , na prawdę nie lubiłam dzieci ! 

Snikers mój , przepis na pyszne ciasto:

  W sam raz na pochmurną , zimową pogodę mamy dla Was coś na osłodę !

Bardzo często przeglądam blogi kulinarne a właściwie mam tylko kilka ulubionych , z których czerpię pomysły na pyszne dania lub desery . Zazwyczaj korzystam z gotowych przepisów i przygotowuję coś wg. wskazówek , ale zdarza mi się modyfikować przepisy i robić coś po swojemu , tak jak w przypadku ciasta , które nazwałam " snikersem ".

Myślę ,że tego bloga nie trzeba zbytnio reklamować , ale niezaprzeczalnie moim numerem 1 jest Kwestia smaku , jeżeli jeszcze go nie znacie,  to obowiązkowo musicie odwiedzić .

Ciasto Brownie zrobiłam wg. przepisu - wychodzi przepyszne !! (jedynie dałam mniej cukru ,  ok 100g w zupełności wystarczy )
Zwróćcie uwagę na wymiary blaszki , bo ja pomyliłam i miałam "małe" kłopoty z przekrojeniem ciasta , gdyż wyszło bardzo cienkie. Jednak jak widać na załączonych zdjęciach - udało się !

Mój krem - przyznaję się - jest wersją dla leniwych ...  albo po prostu nie mających czasu ;p
Zmiksowałam gotową masę krówkową  (ok. 3/4 puszki , resztę zostawiłam na wierzch ) , 500 g serka mascarpone i 100 g drobno posiekanych orzeszków ziemnych - solonych .

Ciasto przełożyłam masą ( również kilka łyżek zostawiłam , aby posmarować górę ciasta) , polałam resztą masy krówkowej , posypałam orzeszkami i kawałkami snikersa (batony na chwilę włożyłam do lodówki , zimne się lepiej kroi , gdyż się nie roztapiają).

Ja na pewno jeszcze nie raz zrobię to ciasto ! Wam również polecam , smacznego !

Zima w kożuchu, też jest zła.

Jak przeżyję jedenaście egzaminów w sesji, powrócę do paradowania z aparatem.     

O niczym innym nie marzę. 

Zima nie nastraja dobrze.

Może po wypiciu grzańca z pomarańczą. 

Czapka DIY - znów te kamyczki ..

To przykre , że człowiek nawet we własnym domu nie może czuć się bezpiecznie. Dodatkowo kiedy uświadomi sobie, że dookoła mogą otaczać go ludzie źli i bezczelni, nie ciężko mu zwątpić w człowieka i człowieczeństwo, w moralność i dobro. Wielokrotnie rozważam słowa powieści Camusa, słowa Doktora Rieux : "W ludziach więcej rzeczy zasługuje na podziw niż na pogardę" i zastanawiam się czy tak jest. Chciałabym żeby tak było, choć nie jest pewne , że tak być musi, to jednak świat dobra choć doskonały może być tylko idealnie, jawi mi się piękniejszy niż świat zła.

Dlaczego o tym piszę ? Kiedy robiłyśmy poniższe zdjęcia, ktoś obcy bezczelnie chodził sobie po naszym mieszkaniu i żeby było jeszcze fatalniej zabrał naszego ( półrocznego!) laptopa. Po prostu ukradł.  Najgorzej było nam się jednak pogodzić z utratą kilkuset zdjęć i ok. dziesięciu postów, przygotowanych na bloga.
Nie wiemy jak będzie teraz wyglądało nasze blogowanie, bo brak laptopa na pewno to utrudni, ale mamy nadzieję, że jakoś sobie poradzimy.

Pozdrawiamy, Donna i Kejt

 

Czapka - Sh (kamyczki doszyłam)
Sweter - TK Maxx
Kurtka - Kappahl
Spódniczka - Sh
Buty - Nine West
Plecak - SH