Dziś możecie mnie zapytać o najbardziej inspirującą wokalistkę i ku największemu zdziwieniu , bez cienia wątpliwości, odpowiem - Riri.
Nie lubiłam tych jej roztańczonych pioseneczek (o parasolce-olce) , jej słodkiej, uśmiechniętej buźki i całej fali zachwytu nad jej osobą.
Kejt : W przeciwieństwie do mnie! Od zawsze ceniłam ją za to co robi , będąc nieskrytą fanką jej głosu. Pamiętam jak nieraz spierałyśmy się o Rihannę i nie pozwalałaś mi na głośne słuchanie "Unfaithful " !
D: Ale i tak zawsze to robiłaś ;) Nawiązując do wcześniejszego, trzeba przyznać, że z Rihanną stało się coś dobrego, niewiarygodnie zmieniła swój styl, nie tylko modowy ale muzyczny, pozostając wciąż tą samą chyba osobą, co daje się zauważyć w wywiadach czy różnych audycjach na żywo. Przechodząc szereg, udanych lub mniej, metamorfoz , od cukierkowej , słodkiej dziewczynki , przez lekko wulgarną kokietkę, aż po wystylizowaną divę , stała się ikoną współczesnej mody, największą trendsetterką hollywood, ulubienicą magazynów , inspiracją , muzą i idolką .
K: Ale słodzisz! W zupełności się jednak z tobą zgodzę;) Dawniej nie mogłyśmy wspólnie posłuchać jej piosenek a dziś razem tańczymy do " We found love" i z zapałem oglądamy ją,
wystylizowaną przez Mela Ottenberga, w najnowszym Harper's Bazaar.
D: Mel Ottenberg! Otóż to. Możemy chyba powiedzieć, że to pod tym nazwiskiem kryje się tajemnica sukcesu Rihanny. To właśnie efektem ich współpracy były wszystkie bajeczne kostiumy , w których artystka wystąpiła podczas trasy koncertowej Loud 2011. Również teledysk do 'We found love' jest modowym dziełem Ottenberga. Na wielkich galach, wystąpieniach, wydarzeniach muzycznych, modowych czy innych, Rihanna zawsze wygląda , nie tylko modnie i stylowo(takie określenia brzmią z resztą dość sztampowo) , ona jest prawdziwą królową dywanu, wyrafinowaną, niepowtarzalną i pełną blasku.
K: I nie obchodzi mnie to , czy sama Rihanna zna się na modzie! Na prawdę mam to w nosie, czy wydając milion $ rocznie, na to, żeby wyglądać tak jak wygląda, pilnie i wiernie wypełnia polecenia stylisty, czy może wykazuje się swoim własnym pomysłem i swoim własnym modowym smakiem.
Jedno jest pewne, uwielbiamy Rihannę i bardzo, bardzo chciałybyśmy ją poznać !
Dlatego też, gdy tylko zobaczyłyśmy T-shirt z jej wizerunkiem, nie mogłyśmy się powstrzymać od jego kupna. Zarówno ten T-shirt, jak i bluzka z drugiego zestawu, to ulubione elementy w naszej szafie. Są multikolorowe i bardzo ciekawe, przez co nie trzeba trudzić się nad dopasowaniem reszty. (Innymi słowy, co zrobić, żeby w pospolitych rurkach, czy workowatych dresach wyglądać dobrze i interesująco - skomponować je z oryginalnym topem .) Także wszelkim nadrukom, napisom, wzorom i deseniom zdobiącym T-shirty mówimy - tak !
Czy Wy również macie słabość do Riri ? Pod spodem zamieszczamy też trochę inspiracji ;)